W poniedziałek, 25 marca, największe polskie gazety ukazały się z pustymi pierwszymi stronami. W ten sposób wydawcy chcą zaapelować do polskich europosłów o poparcie dyrektywy UE o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym.
Akcję zorganizowały gazety zrzeszone w Izbie Wydawców Prasy, a puste pierwsze strony miały m.in. w „Rzeczpospolita”, „Gazeta Wyborcza” i „Puls Biznesu”.
Sygnatariuszami apelu są m.in. redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, prezes IWP Bogusław Chrabota, redaktor naczelny Grupy Polska Press Paweł Fąfara, redaktor naczelny „Dziennika Gazety Prawnej” Krzysztof Jedlak, redaktor naczelna „Faktu” Katarzyna Kozłowska, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski, redaktor naczelny „Pulsu Biznesu” Grzegorz Nawacki, redaktor naczelny „Super Expressu” Grzegorz Zasępa.
Białe, niezadrukowane strony najważniejszych polskich gazet nie ukazują się codziennie. To absolutny wyjątek, dowód, że chcemy zwrócić uwagę na sprawę szczególnej dla nas wagi. Dziś apelujemy do polskich europarlamentarzystów o solidarne poparcie w głosowaniu Dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym – napisali wydawcy w apelu.
Sygnatariusze akcji podkreślili, że w ich ocenie, dzisiejsze rozwiązania brutalnie uderzają w polską kulturę. Twórcy nie otrzymują dostatecznej kompensaty za rozpowszechnianie ich dzieł w Internecie. Często żyją w prawdziwym niedostatku albo odchodzą z zawodu. Tracą nie tylko oni, ale przede wszystkim ich odbiorcy
Głosowana już w tym tygodniu w Parlamencie Europejskim dyrektywa da szansę na zmianę tych zasad. Wesprze twórców, ale nie zuboży internautów. Nie odbierze prawa do linków, nie zakaże memów ani nie przyniesie nowych obowiązków dla niekomercyjnych portali. Pomoże za to chronić własność intelektualną i nałoży na gigantów internetowych obowiązek uczciwej zapłaty polskim twórco” – napisali.
Apelujemy do polskich eurodeputowanych o wsparcie polskiej kultury. Tym, którzy nas wesprą, podziękujemy. Tych, którzy pozwolą dalej nas okradać, zapamiętamy – podkreślili.
Nad przyjęciem kontrowersyjnych zapisów w tym tygodniu będzie głosował Parlament Europejski. Polska – podobnie jak Finalndia, Holandia, Luksemburg oraz Włochy – nie poparła treści porozumienia przygotowanego przez Radę UE w tej sprawie.
źródło: gazeta, Rzeczpospolita